Dzień dobry!
Szukam przyjaciółki, której mógłbym pomóc i vice versa.
Jestem 40latkiem w typowym kryzysie wieku średniego (odbyłem już podróż dookoła świata i kupiłem Harleya).
Na codzień prowadzę swoje firmy i niestety ńie mam zbyt wiele czasu.
Jestem wysokim, niebieskookim, mocno zbudowanym blondynem, kiedyś zajmowałem się sportem wyczynowym.
Nigdy nie tracę dobrego humoru, raczej nie lubię ludzi, ale jeśli już, to na poważnie. Milczę, słucham lub mówię prawdę. Omijam szerokim łukiem tych, którzy okłamują siebie.
Szukam przyjaciółki i jej bliskości. Kogoś na dłużej, na stałe i wyłącznie. Chciałbym spotykać się kilka razy w miesiącu bez pośpiechu. Kobiety inteligentnej.
Najłatwiej napisać mi kogo nie szukam: nie szukam solaris ze smartfonem w jednej ręce i shopperem w drugiej, kogoś na raz, kogoś kto potrafi jedynie narzekać i dzielić się problemami, kogoś kto nie leci i z kim rozmowa przypomina jedzenie surowych ziemniaków, bo w końcu rano fajnie pogadać i się pośmiać. Z pewnością nie szukam kogoś, kto odpisze jednym a do tego równoważnikiem.
Życzę Wam dobrze i pozdrawiam
Janek